Koh Chang – praktycznie

with Brak komentarzy

Koh Chang - dobra alternatywa dla południowej Tajlandii

Koh Chang robi się coraz popularniejsza i wydaje się być często świetną alternatywą dla południowych, sławnych tajskich wysp. Pomyślałam więc, że przyda się praktyczny poradnik na jej temat.

 

1. Lokalizacja

Koh Chang leży na północnym wybrzeżu Tajlandii, niedaleko granicy z Kambodżą. Miejscem przesiadkowym na lądzie jest dla niej miejscowość Trat. Jej położenie sprawia, że Koh Chang będzie świetną opcją na wyspiarską część wyprawy do Tajlandii dla tych, którzy zwiedzają północ kraju, a potem mają ochotę na plażę i niekoniecznie chcą tam lecieć samolotem albo jechać autobusem kilkanaście godzin. Koh Chang świetnie się też wpisze w trasę tych, którzy w trakcie jednej wyprawy zwiedzają i Tajlandię i Kambodżę (Siem Reap, Phnom Penh albo wybrzeże), a lot powrotny do Europy mają z Bangkoku.

 

2. Atmosfera - komu się spodoba

Koh Chang nawet w trakcie ostatnich 3 lat bardzo się zmieniło. Hotele, pensjonaty, guesthous'y, restauracje i salony masażu wyrastają tutaj jak grzyby po deszczu i na pewno nie jest to już żadna dziewicza, rajska wyspa. Atmosfera jest raczej spokojna i nie należy do bardzo imprezowych. Zależy to oczywiście od konkretnego miejsca na samej wyspie, ale wydaje się, że można ją zakwalifikować do miejsc bardziej rekreacyjnych, spokojnych, dobrych na leniuchowanie, niezłych na wakacje dla rodzin z dziećmi. Nie ma dużych tłumów (choć trzeba pamiętać, że i 3 lata temu i teraz byliśmy tuż przed sezonem), ale infrastruktura i zaplecze turystyczne jest już w pełni rozwinięte.

 

3. Regiony wyspy

Podział jest prosty- zachodnia część wyspy, od portu przeprawy promowej do samego południa, to część zamieszkała i zagospodarowana bardzo gęsto. To po tej stronie wyspy są piaszczyste plaże, wokół których tradycyjnie wyrastają miejscowości. Największą bazą noclegową i najżywszym miejscem będą okolice White Beach, ok. 10km od portu promowego w kierunku południowym. Znaną i lubianą wśród backpackersów częścią wyspy jest Lonely Beach, przy której mniej będzie wielkich hoteli, a więcej mniejszych ośrodków z chatkami na plaży. W miejscowości przy tej plaży knajpy wyglądają na tańsze i nastawione na młodszą klientelę. Blue Lagoon, ośrodek w którym my się zatrzymaliśmy, znajduje się obok niewielkiej plaży Khlong Prao, mniej więcej w połowie zachodniego wybrzeża wyspy. 

Wschodnia strona Koh Chang jest bardziej naturalna, niezagospodarowana. Hotele wyglądają na nowe, raczej z wyższej półki cenowej i często w środku "niczego". Nie ma praktycznie piaszczystych plaż. Woda dopływa to trawiastej polany. Miejscowości niewiele i z małą infrastrukturą turystyczną. Co ciekawe - Boguś znalazł tam ogólnodostępną strzelnicę! Oficjalnie uznał ją za taką z największym kulołapem na świecie... Tarcze były ustawiona na tle morza. Dobre? 🙂 

Wschodnia część wyspy jest bardzo spokojna i dla każdego, kto chce uciec od turystycznych kurortów będzie napewno świetnym wyborem. Szczególnie, że hotele, które tam się znajdują wyglądają na takie, w których znajdziecie wszystko, czego trzeba do spędzenia kilku przyjemnych dni w totalnym spokoju.

Ważne! Nie da się wyspy objechać dookoła! Brakuje dosłownie 5km kawałka drogi na samym południu wyspy.

Jedne ze stanowisk w strzelnicy we wschodniej części Kog Chang...

4. Baza noclegowa

Ogromna i na każdą kieszeń. W Blue Lagoon płaciliśmy 800THB za podstawowy bungalow z wiatrakiem i własną łazienką. Na pewno można znaleźć podobną opcję za 20-30% mniej, BL jest na wyspie dość znane i się ceni. Chatki znajdowały się nad laguną, nie miały własnego dostępu do plaży.

Tuż obok naszego ośrodka znajdował się wielki hotel Centara Tropicana Resort, z dwoma basenami, prywatną plażą, pokojami wielkości średniego mieszkania. Cena zaczyna się od 80USD. Przy pierwszej wizycie na wyspie to właśnie w tym miejscu się zatrzymaliśmy. Dobry wybór, jeśli Wam zależy na wyższym standardzie.  Restauracja i szkoła gotowania Blue Lagoon będzie oddalona tylko 5 min piechotą, więc i z tych dobroci można bez problemy wtedy korzystać 🙂

Restauracja Blue Lagoon jest położona na lagunie, a wieczorem wygląda po prostu bajkowo. Tak samo też karmi 🙂

5. Dojazd

Z/Do Bangkoku 

  • Samolotem

Air Asia lata z lotniska Don Muang w Bangkoku do Trat. Ceny biletu potrafią być bardzo atrakcyjne (20-30USD w jedną stronę). Z Trat jeździ do portu przeprawy promowej na Koh Chang mnóstwo taksówek, busików i pick-up’ów z paką zaaranżowaną na 8osobową taksówkę (tzw. „songtaew” albo „shared taxi”). Nie korzystaliśmy z opcji "samolotowej", więc nie mam pewności jak to dokładnie wygląda na lotnisku, ale jestem pewna, że nie gorzej niż na dworcu autobusowym.

  • Busem/autobusem na samą wyspę

Ze wschodniego dworca autobusowego w Bangkoku można dotrzeć na Koh Chang prawie bezpośrednio 🙂 Prawie, bo może Was czekać jakaś przesiadka po drodze (na przykład w Trat albo na środku jakiejś autostrady 🙂 ), no i trzeba przepłynąć na wyspę promem. Ważne jest to, że na jednym bilecie będziecie mieli wszystko i ktoś zadba, żebyście wsiedli i wysiedli gdzie trzeba. Dobre dla początkujących. Koszt: 550-700 THB w zależności od typu transportu i przewoźnika. Około 8-9h podróży.

  • Krok po kroku

Czyli najpierw z Bangkoku do Trat, gdzie wysiadacie na głównym dworcu autobusowym. Tam wsiadacie do jednego z wielu dostępnych busików/pick’up’ów, które zawiozą Was do przeprawy promowej. Bilet na prom kupujecie normalnie w kasie przed samą przeprawą.

Koszty:

Bilet do Trat – ok. 250 THB/os.

Taksówka do przeprawy promowej – 50 THB/os.

Prom – 70 THB/os.

Tak samo jak na "bilecie łączonym" – 8-9h podróży.


Z/Do Kambodży

  • Busem/Autobusem z Kampot/Phnom Pehn/Sihanouk Ville

Z tych 3 miejscowości na pewno jest możliwość zakupu podróży na samą wyspę na jednym bilecie. Z Sihanouk Ville kosztowało to 26-28 USD. Nie łudźcie się, że przejedziecie całą trasę jednym rodzajem transportu. Podobnie jak przy opcji z Bangkoku, będziecie się pewnie przesiadać. Na pewno na granicy Kambodża/Tajlandia. Ta opcja ma w sobie jednak przyjemną wygodę, znowu to ktoś inny za Was pomyśli i wskaże palcem co robić.

Około 10h podróży

  • Krok po kroku (opisuję z Sihanouk Ville na Koh Chang)

Autobusem do Koh Kong czyli miejscowości na granicy z Tajlandią, wysiadacie przed granicą i przekraczacie ją na własną rękę i na własnych nogach. Po stronie tajskiej szukacie rejsowego busa do Trat. Odjeżdża dopiero, jak się zapełni, ale my czekaliśmy mniej niż 30min. A dalej z Trat, tak jak opisałam powyżej. Co ważne - czasowo bez różnicy w stosunku do opcji na łączonym bilecie.

Koszty:

Bilet do granicy z Tajlandią: 8 USD/os.

Busik do Trat – 120 THB/os.

Taksówka do przeprawy promowej – 50 THB/os.

Prom – 70 THB/os.

 

Klimaty "rasta" są na Koh Chang wyjątkowo popularne 🙂

6. Poruszanie się po wyspie:

Po Koh Chang jeżdża taksówki pick-up’y. Można nimi dojechać w każde miejsce wyspy. Te ruszające z przeprawy promowej mają stałe stawki na konkretne punkty na wybrzeżu. Do Blue Lagoon płaciliśmy 80 THB/os. Najlepszą opcją poruszania się po wyspie na co dzień jest wypożyczenie skuterka. Za 150 THB za dzień można dostać całkiem niezły, niezjechany jeszcze sprzęt. Ostrzegam jednak, że teren jest mocno górzysty, dla niewprawionych kierowców może się okazać wyzwaniem. Ja na szczęście mam za kompana w podróży doświadczonego motocyklistę 😉

Zostaw Komentarz